Chęć ozdabiania się pojawiła się na długo przed pojawieniem się pierwotnej obróbki metali. Według badań paleontologów pierwsza biżuteria noszona na szyi sięga okresu paleolitu, czyli 10 tysiąclecia p.n.e. Prymitywnym dodatkiem była mała muszla morska z otworem na górze, do którego najwyraźniej wkręcono coś przypominającego nowoczesny łańcuch.
@sofya_prekrasnaya
Warto zauważyć, że pierwszą biżuterię nosili wyłącznie mężczyźni, a takie akcesoria noszono wyłącznie w celach informacyjnych. Starożytni szamani dekorowali swoje szyje zębami i kłami ofiarowanych drapieżników. Według legendy taki rytuał gwarantował czarownikom nabycie siły i odwagi pokonanego zwierzęcia. Noszenie kości zwierzęcia lub jego oczu nadawało mu magiczne moce i tajemną wiedzę. Pierwsze łańcuchy tkano z elastycznych, ściśle splecionych nici drewnianych. Splot ten umożliwił przenoszenie na tym sznurze dość ciężkich przedmiotów.
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że amulety wykonane z metalu i kości symbolizują boską moc.W tamtych czasach za najbardziej znaczące i cenne uważano posiadanie akcesorium wykonanego ze skorupy świętego chrząszcza skarabeusza. To właśnie ten chrząszcz według legendy był symbolem odrodzenia się po śmierci i zapewniał życie wieczne swojemu właścicielowi. Ozdobę tę noszono na sznurze skórzanym lub materiałowym, uważaną za najbardziej prestiżową w tamtych czasach.
@tr.pinterest.com
Pierwsze łańcuszki utkane z metali szlachetnych pojawiły się około 3 tysiące lat temu na terenie starożytnego Egiptu. Wyroby te przechowywano w skarbcach faraona i tylko szlachetni ludzie mogli ozdabiać nimi szyję i dłonie. Podczas wykopalisk archeologicznych egipskich grobowców odkryto niezliczone bogactwa, które w starożytności koniecznie chowano wraz z właścicielem.
Bogactwo biżuterii ze srebra, złota i metali szlachetnych z tamtego tysiąclecia zdobi obecnie półki najsłynniejszych muzeów świata. Co ciekawe, w tamtych czasach w Babilonie i Asyrii srebro było cenione znacznie wyżej niż złoto. Po pierwsze, wydobycie tego metalu było znacznie trudniejsze, a po drugie, srebro w przeciwieństwie do złota zawsze było kojarzone z księżycem i uważane było za pierwiastek sakralny.
W Cesarstwie Rzymskim wręcz przeciwnie, złota biżuteria była elementem luksusowego życia, a srebrna była noszona przez kupców i rzemieślników.
Wraz z rozwojem biżuterii w średniowieczu zaczęto tkać łańcuszki, łącząc ze sobą ogniwa. Już wtedy producenci szpul rozumieli, że aby uzyskać jednorodny produkt, konieczne jest lutowanie. Starożytne lutownice podgrzewano otwartym płomieniem i używano do wytwarzania zamkniętego pierścienia. Takie pierścienie zostały ze sobą zlutowane, tworząc nierozerwalny łańcuch. Główną wadą tej pracy jubilerów było to, że gotowy produkt stracił wszelką elastyczność i był całkowicie niemożliwy do zgięcia.
@makkaserebro925
Nadworni jubilerzy francuskiego dworu królewskiego znaleźli wyjście z sytuacji. Każde ogniwo łańcucha wykonali osobno, a następnie włożyli je w siebie i nie lutowali, a po prostu wygięli metal.
W dzisiejszych czasach niewiele osób ręcznie wyplata łańcuszki jubilerskie, ponieważ pojawiły się maszyny, które znacznie szybciej wytwarzają gotowe produkty w całych partiach.
Obecnie istnieją trzy rodzaje tworzenia łańcucha:
@zolotaya_moskva
Ręcznie robione są najbardziej delikatne i wysoko płatne, takie produkty są uważane za najwyższej jakości i najbardziej odporne na zużycie. Maszyny wykonują łańcuchy z drobnymi ogniwami, a metodę tłoczenia stosuje się, gdy gotowe ogniwa łańcucha są wkręcane w siebie i lekko zabezpieczane, nawet bez użycia lutownicy. Ta opcja tworzenia biżuterii jest najbardziej przyjazna dla budżetu, ale najmniej jakościowa.