– Jak to, Karl? – pierwsza myśl, która pojawiła się u wielu osób po tym, jak w wiadomościach pojawiła się wiadomość o śmierci Karla Lagerfelda. Ludzie, którzy cenią to, co prawdziwe i szczere: w modzie, ubiorze, związkach, rozumieją ogrom straty.
Cesarz świata mody
Byliśmy rówieśnikami geniuszu, który stał się legendą. Nie przez przypadek Żelazny Karol miał inne imię - „Kaiser”: monarcha, cesarz.
Wszystko, czego dotknął, zamieniało się w złoto. Domy mody Chanel i Chloé, własny dom mody Karl Lagerfeld Impression, mistrz wszędzie odnosił sukcesy. Efektem jego pracy były ekskluzywne modele, wyjątkowe kolekcje, sukces i światowa sława.
Nic dziwnego. Ponad pół wieku pracy w branży modowej uczyniło go niekwestionowanym autorytetem.
Karl Lagerfeld: chwile gwiezdnego życia
- Cieszyliśmy się, że zostaliśmy modelami Kaisera Claudia Schiffer i Linda Evangelista, Cindy Crawford, Vanessa Paradis i inne gwiazdy.
- Cesarz naprawdę kochał życie i wiedział, jak uczynić je bogatym i interesującym. A interesowało go wiele rzeczy: uszycie najdroższego sobolowego futra na świecie za milion dolarów i stworzenie własnych perfum, kolekcjonowanie antyków i gromadzenie 300-tysięcznej biblioteki, zostanie sławnym fotografem, otwarcie księgarni, projektowanie wnętrz dla wille w Dubaju... I tyle. To właśnie on – Karl Lagerfeld.
19 lutego 2019 roku zakończyło się ziemskie życie Kaisera. Główna miłość jego życia, kot Shuppet, został osierocony. I nas wszystkich, z którymi maestro hojnie dzielił się swoimi pomysłami, czyniąc świat piękniejszym, a ludzi szczęśliwszymi.
Odszedł i od tego dnia pozostał na zawsze. Dziękuję za wszystko, Kaiser!