Jednym z najczęściej omawianych tematów jest czipowanie obuwia. Niektórzy spodziewają się po innowacji dużych kłopotów, inni mają nadzieję na uzyskanie znaczących korzyści z innowacji, a jeszcze jeszcze inni po prostu nie wiedzą, jak znaleźć kody i gdzie wydrukować dla nich etykiety. Spróbujmy dowiedzieć się, co szykuje dla nas ustawa o obowiązkowym chipowaniu butów.
Jakim rodzajem zabiegu jest mikroczipowanie obuwia?
To nowy rodzaj oznakowania. Różni się od poprzedniego zakresem informacji i poziomem bezpieczeństwa. Kod będzie zawierał absolutnie wszystkie dane dla konkretnej pary: kwestie logistyczne, informacje o certyfikacji, cechy konsumenckie, dane operatorów i uczestników programu. Dzięki kompletności opisu rozwiane zostaną wątpliwości co do oryginalności danego produktu i całkowicie zniknie możliwość sprzedaży podróbek. Egzemplarze i produkty, których producenci działają według „szarych schematów”, po prostu nie będą w stanie wcisnąć się w proces dostawy do kasy sklepowej.
samego siebie chip wygląda jak kod kreskowy 2D, który należy nakleić na zewnątrz pudełka. Dokładna lokalizacja załącznika nie została jeszcze ustalona w dokumentach regulacyjnych, ponieważ rząd planuje dać uczestnikom rynku prawo wyboru miejsca umieszczenia znacznika.
Obowiązkowe przepisy dotyczące mikrochipów
Zanim wybierzesz się na zakupy sprzętu do rozdrabniania, zapoznaj się z listą produktów, które powinny i mogą być w ten sposób oznakowane. Jeśli konkretnego produktu nie ma na liście, masz czas do lutego 2020 r. Spędź pozostałe dni próbując sprzedać parę. Trzeba będzie to zrobić, ponieważ od wskazanej daty sprzedaż i inne działania związane z produktami bez chipów zaczną być karalne.
Ważny! Niedawno podjęto decyzję o przedłużeniu okresu eksperymentalnego nowego systemu etykietowania. Wcześniej miał się zakończyć 30 czerwca.
Plusy i minusy procedury
To oczywiste podróbki znikną z półek, gdyż chipy obejmą całą ścieżkę logistyczną, łącznie z etapem certyfikacji. Dzięki temu kupujący zaczną mniej ryzykować i rzadziej spotykać się z tzw. produktami jednorazowymi, które bardzo szybko tracą swój wygląd i zużycie (produkty nie posiadające certyfikatu). Nie będziemy oferować obuwia szkodliwego, do produkcji którego w celu obniżenia kosztów użyto substancji i materiałów niebezpiecznych dla człowieka.
Jednocześnie trzeba być realistą i zrozumieć, że rynek tanich butów reprezentowany jest przede wszystkim przez produkty stemplowane w nielegalnych warunkach rzemieślniczych, a także produkty chińskie. Obydwa buty po wprowadzeniu mikrochipów staną się „persona non grata”. Innymi słowy, chipizacja pomoże zmniejszyć udział w rynku towarów dostępnych dla osób o niskich dochodach. Będą musieli wyjść z obecnej sytuacji i na pewno znajdą się ludzie, którzy będą chcieli złagodzić proces wychodzenia z impasu gospodarczego. Dlatego najprawdopodobniej podrabiane produkty znikną tylko z półek, ale nie z naszego życia. Można go, podobnie jak w latach sowieckich, kupić od specjalnej kategorii osób pod ladą.
Ważny! Jedną z oficjalnych „zalet” chipizacji jest eliminacja z rynku obuwniczego osób pracujących w szarych schematach. Istnieje jednak możliwość, że wręcz przeciwnie, innowacja zaostrzy element korupcyjny tego procesu.
Inny „plus” docenią ci, którzy pracują w ramach franczyzy dużych producentów obuwia. Innowacja obiecuje im z jednej strony wzrost liczby klientów, z drugiej pomoc w wyposażeniu ich w niezbędny sprzęt. Franczyzobiorcy w przeciwieństwie do małych przedsiębiorców mają prawo polegać na swoim franczyzodawcy, który w ramach warunków umowy często zobowiązuje się zapewnić swojemu „młodszemu bratu” wszystko, co niezbędne do prowadzenia udanej działalności handlowej, w tym sprzęt.
To, co się dzieje, ma także tymczasowe zalety. Jeden z nich - możliwość otrzymania darmowych kodów. Chociaż chipping działa w ramach projektu pilotażowego, za wygenerowanie znacznika nie są pobierane żadne opłaty. Po przetestowaniu systemu najprawdopodobniej będziesz musiał zapłacić za każdy kod osobno. Nie wiadomo jeszcze ile, podana jest jedynie kwota przybliżona: 50 kopiejek + VAT za 1 parę.
Kupujący, którzy zawsze preferowali drogie, a nawet luksusowe buty, po wprowadzeniu chipizacji będą wreszcie mogli swobodnie oddychać. Od teraz będą mieli pewność, że kupili oryginalne produkty i są w pełni chronieni przez państwo przed działaniami pozbawionych skrupułów sprzedawców detalicznych. Co więcej, nie musisz robić nic specjalnego, aby się uspokoić. Informacje prezentowane na chipie będą odczytywane także przez smartfony. Oczywiście pod warunkiem połączenia z Internetem.
„Pułapki” – czy istnieją?
Sytuacja z odpryskami nabyła już mitów. Jeden z nich jest aktywnie promowany przez dużych krajowych producentów, którzy widzieli w tym, co się działo, szansę na poszerzenie grona odbiorców i późniejszy wzrost sprzedaży. Twierdzą, że specyficzny zapach w sklepach konkurentów sprzedających produkty budżetowe wynika z niskiej jakości surowców, z których wykonany jest towar.
W rzeczywistości zapach rzeczy wykonanych ze skóry jest uważany za normalny. Dokładnie tak samo, jak w przypadku produktów do pielęgnacji i czyszczenia obuwia. Okazuje się, że aby powstrzymać zapach skóry na działach obuwniczych, nie trzeba wprowadzać chipów, ale usunąć z tych sklepów całą skórę. To prawda, że w tym przypadku sklep przestanie być sklepem obuwniczym.
Druga pułapka ponownie dotyczy ukrytych korzyści dla krajowych producentów. Duże fabryki sprzedające produkty za pośrednictwem własnych sklepów, a także ich franczyzobiorcy, mogą z łatwością zainstalować czytniki w swoich punktach sprzedaży detalicznej (a niektóre będą musiały jedynie zmienić konfigurację istniejącego sprzętu). Cóż, sprzedawca na targu miejskim lub początkujący przedsiębiorca, który dopiero sześć miesięcy temu otworzył mały dział obuwia, będzie miał poważne trudności z wyposażeniem.
Zakup nowego sprzętu komercyjnego sam w sobie jest kosztowną przyjemnością, a chipowanie, jak każda innowacja, będzie początkowo wymagało specjalnej kontroli i szkolenia personelu. W rezultacie, część drobnych sprzedawców zniknie z rynku, ustępując miejsca i klientów krajowym mastodontom działającym w branży obuwniczej.
Ważny! Według wstępnych danych chipizacja będzie wymagała powiększenia personelu.
Trzeci niuans to obowiązkowa obecność Internetu. Bez połączenia z siecią nie będzie możliwe przeprowadzenie procedury odczytu.. I tutaj, podobnie jak w poprzednim akapicie, pojawiają się wątpliwości co do przetrwania straganów i małych działów obuwniczych. Szczególnie tych, którzy zakupili już duże ilości niezabrudzonych butów, bo pytanie, co zrobić z takim towarem po wprowadzeniu ustawy o chipach, pozostaje otwarte do dziś. Było to już kilkakrotnie poruszane w dyskusjach, ale w rezultacie można było jedynie zgodzić się, że opłaca się chipować wcześniej zakupione produkty teraz, gdy trwa okres eksperymentalny nowego rodzaju oznakowania.
Ważny! Niektórzy ludzie, którzy aktywnie promują innowację wśród mas i są całkowicie obojętni na los małych punktów sprzedaży detalicznej, nalegają, aby wszystkie buty bez chipów zostały skonfiskowane i wyrzucone. Bez żadnej rekompensaty dla sprzedającego. Być może ich propozycja zostanie przyjęta i dopuszczona do realizacji.
Innowacja rodzi wiele pytań; nawet twórcy przyznają, że system jest nadal dość prymitywny. Jedyne, co możemy powiedzieć na pewno, to to, że już niedługo buty znikną ze sklepów wiejskich i wiejskich. Odtąd mieszkańcy wioski będą musieli udać się do miasta po buty lub łupki, ponieważ wyposażenie miejsca pracy w drogi sprzęt po prostu nie będzie opłacalne dla ich zwykłych sprzedawców. Nie jest to opłacalne choćby dlatego, że ich potencjalna klientela ogranicza się w najlepszym przypadku do kilkuset osób – dokładnie tyle mieszkańców przypada na przeciętną rosyjską wieś.
Jak mikrochip wpłynie na cenę obuwia?
Chipping nie jest rodzajem podatku pośredniego i nie jest źródłem uzupełnienia skarbu państwa. Chipy pełnią zupełnie inną funkcję, dlatego nie sprawdza się przy nich schemat ekonomiczny obowiązujący w przypadku akcyzy. A jeśli akcyza faktycznie zostanie zapłacona przez konsumenta, wówczas nie będą one naliczane pod kątem chipizacji. Dokładniej, nie będą, według oficjalnej wersji, według której wszelkie koszty związane z wdrożeniem spadają na barki producentów. Pośrednio kupujący nadal będą odczuwać presję innowacji.
Pośrednio – bo nie bezpośrednio, jak w przypadku akcyzy, ale poprzez zasadę ekonomiczną wyglądającą tak:
- prawo zobowiąże producentów i importerów do stosowania specjalnego sprzętu do chipizacji;
- wprowadzenie nowego sprzętu i koszty z tym związane poniosą producenci (w ramach trwającego eksperymentu z odpryskami możliwe jest znaczne obniżenie kosztów ponownego wyposażenia);
- Producenci, aby przetrwać na rynku, będą zmuszeni doliczyć do listy wydatków za stworzenie 1 pary butów i tym samym zwiększyć ich koszt.
Zatem, koszty zakupu i utrzymania urządzeń będą miały wpływ na koszt produktu. Skok cenowy będzie jednak najprawdopodobniej jednorazowy, co odróżnia chipowanie od systemu podatku akcyzowego. Jednak nie każdy będzie w stanie docenić ten „plus”.Na pewno nie sprawdzi się to w przypadku osób o niskich dochodach, gdyż najbardziej wzrosną koszty butów z segmentu budżetowego. Właśnie do tego faktu odwołują się przeciwnicy chipizacji. Uważają, że państwo swoimi innowacjami dosłownie zabija rynek tanich produktów.
Ważny! Oczekiwany jest duży skok cen obuwia letniego.
Wersja poważnego wzrostu kosztów nie jest wspierana przez wszystkich ekspertów. Niektórzy wręcz przeciwnie, upierają się, że chipizacja obniży ceny średnio o 10%. Swoje stanowisko w tej sprawie uzasadniają następująco:
- w związku z zniknięciem z rynku podrabianych sprzedawców, wzrośnie popyt na produkty krajowych producentów, a dzięki zwiększonemu popytowi możliwa będzie obniżka cen;
- Oznaczenia są nadal stosowane na obuwiu, co oznacza, że producenci znają podstawowe zasady tego procesu, dlatego przejście na nowy system nie spowoduje zahamowania ruchu na rynku i będzie wymagało mniejszych zastrzyków pieniężnych;
- Według ekspertów odpryskiwanie to jeden z najtańszych sposobów nanoszenia i odczytywania oznaczeń.
ECM i jego subtelności
ECM to ujednolicony system etykietowania, który obejmuje nie wszystkie, ale wiele kategorii towarów konsumpcyjnych. Pomiędzy nimi:
- bielizna (kuchnia, pościel);
- niektóre rodzaje odzieży (na przykład mundurki szkolne);
- papierosy;
- Perfumy;
- buty;
- Futra i artykuły futrzane;
- kamery.
Wprowadzenie jednolitego oznakowania wiąże się bezpośrednio z mikrochipem. ECM pozwoli Ci sprawdzić działanie zachipowanego systemu i uniemożliwi nieautoryzowane, tajne generowanie kodów kreskowych.. Każdy znacznik będzie unikalny przez co najmniej 2-3 lata, wielokrotnie chroniony technologiami kryptograficznymi i prezentowany w formie elektronicznej (można go odczytać za pomocą komercyjnych urządzeń i smartfonów).
Ważny! Za autentyczność kodu odpowiada każdy uczestnik łańcucha, przez który produkt trafił na półkę. Należy wziąć pod uwagę, że za oszustwo grozi odpowiedzialność karna, a za sprzedaż obuwia bez wyszczerbień grozi duża kara pieniężna. Okazuje się, że za sprzedaż 1 pary z fałszywym markerem trzeba będzie zapłacić podwójnie: karę więzienia i prawdziwe pieniądze.
Inne subtelności wprowadzenia:
aby oznaczyć proces należy zarejestrować się w systemie GS1;
- Obecnie oznaczenia nie są wyświetlane w podstawowej dokumentacji, ale być może zostanie to wprowadzone później;
- importowane buty muszą zostać oznakowane przed dotarciem do urzędu celnego;
- kopie produktów znanych marek nie mogą być znakowane chipem;
- zagraniczni producenci będą musieli mieć przedstawicielstwo lub oddziały w Rosji, aby otrzymywać kody kreskowe;
- jeżeli jeden z uczestników procesu zmieni charakterystykę produktu (np. umieści zdjęcia na oryginalnych białych koszulkach), wówczas jest zobowiązany dokonać zmian w oznakowaniu;
- Nie ma konieczności czipowania butów wykonanych w ramach umowy z konkretnym klientem, lecz tylko wtedy, gdy umowa jest prawidłowo sporządzona i podpisana przez obie strony;
- Sklepy z używaną odzieżą będą miały obowiązek oznakowania chipowego towarów przyjętych do sprzedaży.
- Sam kod będzie zawierał następujące informacje:
- numer identyfikacyjny produktu;
- indywidualny numer seryjny produktu;
- kod HS EAEU;
- klucz weryfikacyjny;
- podpis elektroniczny operatora systemu.
Warto zauważyć, że Możesz samodzielnie wydrukować etykietę z kodem kreskowym na dowolnej drukarce. A sam kod można otrzymać bezpłatnie do końca okresu eksperymentalnego. Możliwe, że nie będziesz w stanie za to zapłacić nawet po przejściu na „obowiązkowe zasady”, chociaż jest to mało prawdopodobne.