Jak wiadomo modą rządzą nie tylko projektanci mody, ale także czas i znane osobistości, na przykład gwiazdy hip-hopu. Tak właśnie stało się z ostatnim trendem wsuwania skarpetek do spodni.
W dzisiejszych czasach widok faceta lub dziewczyny ze skarpetkami w spodniach nie jest niczym nowym, ale skąd wziął się ten trend? Początkowo historia zaczęła się od tancerek hip-hopowych, które nosiły bardzo szerokie spodnie i w trakcie tańca, żeby nie przeszkadzały, trzeba było je wsunąć, a w tym samym czasie weszły trampki za kostkę od modnych producentów mody i żeby się nimi popisywać, bezlitośnie wsuwano przesadnie długie spodnie. Trend ten rozpoczął się w latach 80. w Ameryce, potem zniknął całkowicie i dziś, jak wiemy, świat mody czerpie mnóstwo zapożyczeń z przeszłości.
Skąd wziął się ten trend?
I nawet teraz ta sztuczka jest często stosowana przez tancerzy hip-hopowych podczas prób, po czym po prostu zapominają o przywróceniu wszystkiego do pierwotnej formy i mogą tak wrócić do domu.Ale młodym ludziom, którzy starają się wyróżnić na tle innych, nawet nie trzeba było wielkiego nacisku, aby zaadoptować ten trend i teraz w każdym mieście można znaleźć modne podejście do zwykłego noszenia spodni.
A jeśli w naszym kraju nadal rzadko się to zdarza, to w Ameryce prawie co trzeci śledzący świat mody chodzi po ulicach właśnie w tej formie. Najważniejsze w tym nurcie jest zachowanie oryginalnego pomysłu – pokazanie innym nie tylko swojej spontaniczności i oryginalności, ale także wysokiej jakości tenisówek i skarpetek jakiejś fajnej marki.
Jak ludzie reagują
I oczywiście najciekawszym tematem jest reakcja ludzi na to. Nie da się zaprzeczyć, że jest to dość dziwny trend, ale jak każdy inny, na pierwszy rzut oka wydaje się on nienormalny, a potem ludzie się do tego przyzwyczajają i zaczynają robić to samo. Warto pamiętać o reakcji na napompowane spodnie, szczególnie wśród facetów. Początkowo była wyśmiewana, a kilka miesięcy później traktowana nie tylko jako normalna, ale także jako najbardziej stylowa decyzja wszechczasów.
Wkładanie dżinsów do skarpetek jest dla Amerykanów czymś absolutnie normalnym, trudno tam ludzi zaskoczyć, nawet światowe gwiazdy wolą okresowo występować publicznie w tej formie. Ale w Rosji na razie są co do tego sceptyczni i tylko nieliczni decydują się na to, a reszta może je jedynie fotografować, wrzucając z kpiną na strony forów. Chociaż tych kpin nie można nazwać nieuzasadnionymi, pamiętajcie tylko, że wśród naszych ludzi taki „trend” istnieje od dawna, jednak jest on używany do następujących celów:
- uciekanie przed kleszczami podczas spaceru po lesie;
- aby spodnie nie przeszkadzały w pracy;
- aby uniknąć zamoczenia stóp podczas deszczowej pogody.
Nie ma co wątpić, minie jeszcze kilka miesięcy i co trzecia osoba będzie właśnie tak chodzić, bez obawy, że wyjdzie śmiesznie w oczach innych. Pozostaje tylko dać ludziom trochę czasu na przyzwyczajenie się do tego i nie zapominajcie - każdy ma prawo do możliwości „wyrażenia siebie” według własnego uznania.
właściwie to wkładanie spodni do skarpetek...