Jak nieformalni ubierali się w latach 80. i 90. w WNP

Słowo „nieformalni” często przywodzi na myśl ponurych Gotów lub dziwacznych punków z ohydnego roku 2007. Jednak w rzeczywistości kultura nieformalna powstała w ZSRR. A w odległych latach czterdziestych. Szczyt jego rozpowszechnienia przypada jednak na lata 80. i 90., kiedy znaczna część studentów uważała się za hipisów lub rockmanów. I każdy miał swój własny, specjalny styl ubioru. Porozmawiamy o nich dzisiaj.

Pokój na świecie

Na początku lat 80. świat ogarnął ruch hipisowski opowiadający się za frywolnym życiem. Można ich było rozpoznać po kolorowych strojach, ekstrawaganckich naturalnych wzorach i równie jaskrawych apaszkach.

Hipisi w ZSRR

Wśród punków podarte ubrania nie były okrutną rzeczywistością lat dziewięćdziesiątych, ale ich własnym, specyficznym stylem. Często celowo niszczyli kurtki i dżinsy. Zamiast naszywek nieformalni używali naszywek swoich ulubionych zespołów. Ponadto punki wyróżniała fryzura - jasny irokez lub jeż wystający z igłami. I zarówno dziewczęta, jak i chłopcy nosili makijaż. Te ostatnie najczęściej podkreślały jedynie oczy.

Recenzje i komentarze
Z Siergiej K:

„Na początku lat 80. po planecie ogarnął ruch wolno żyjących hipisów”. Autorze, naucz się sprzętu i nie pisz takich bzdur.

L Panie Pestisie:

Nonsens

D Dmitrij S:

Autorko, nie masz pojęcia o tamtych czasach. W latach 90. „wszystko jest możliwe”, a pretensjonalni, eleganccy rockmani i metalowcy oraz inni nieformalni ludzie odeszli w niepamięć i praktycznie zniknęli. Rowerzyści pozostali i nadal pozostają w mniej lub bardziej znaczącej liczbie.

I Igor:

Motocykliści na zdjęciach to obcokrajowcy. Mieliśmy głównie Jawę, rzadziej Chesety, Izhi, Ural. Prawie nikt nie nosił kasków. Tylko nieliczni mieli kurtki skórzane, większość wiosną i jesienią ubierała się w telagi i kerzachi. Tak przynajmniej było na przełomie lat 80. i 90. Główna impreza w Moskwie w tamtych czasach odbywała się w Łuży...

W Włodzimierz:

Zachwycać się!!! Wszystko jest pomieszane, lata 80. z 70., 50. z 90.

I Irina:

Wciąż żyjemy - nieformaliści tamtych lat! Po co pisać o nas jako o Połowcach i Pieczyngach?

mi Elena:

Irina, jednak mnie rozśmieszyli)) Ale tak, to prawda.
Autorze, nie wprowadzaj ludzi w błąd, błagam, naucz się matematyki. Bzdury, które napisano, są kompletną bzdurą.
Faktycznie, Idiokracja. To jest straszne.

V wadtim:

obydwa były malowane...

M Maksym:

Czy autor ma jakieś 15 lat czy coś?

Materiały

Zasłony

Płótno