W pewnym królestwie, w odległym państwie, żył król Kościej. Żył jak bobyl. Chętnie się ożeni, ale dziewczyny ciągle kręcą nosem. Nieważne, jak bardzo się starasz, wszystko na próżno. Postanowił odwiedzić swoją sąsiadkę, artystkę Maryę – może ona da mu jakąś dobrą radę, w końcu była kobietą. Nie wcześniej powiedziane, niż zrobione. Kiedy w progu zobaczyła nieproszonego gościa, była oszołomiona. Kościej mówi jej:
- Witaj, Maryuszko! Mam dla ciebie sprawę. Postanowiłem się ożenić, ale po prostu nie mogę znaleźć dla siebie narzeczonej. Mam dużo pieniędzy, mam zapewnione mieszkanie, mam dość swojej mrocznej przeszłości. Ale nadal żadna piękność nie patrzy w moją stronę.
„I nie będzie patrzył” – odpowiada Marya. -Czy widziałeś się ostatnio w lustrze? Dzisiejsze dziewczęta kochają modnych mężczyzn, aby nie wstydzić się pojawiać z nimi publicznie.
„Pomóż mi, kochanie” – błagał Kościej. – Nie mam pojęcia o tej sprawie, ale masz dobry gust. Spójrz, twój bohater chodzi ubrany aż do dziewiątek.
„Niech tak się stanie” – piękno ustąpiło. „Ale nie będę szyć, nie mam czasu”. A ja pomogę Ci wybrać. Chodźmy, zanim mój mąż wróci z wędrówki!
Dotarli do centrum handlowego.Marya mówi:
- Ty, Kościej, pospaceruj na razie, przyjrzyj się bliżej i wybierz, co ci się podoba. A potem zobaczymy...
Kościej przeszedł przez rzędy i nie było tam widocznego produktu, jego oczy były szeroko otwarte. Spojrzał na to, co kupowali, wziął pierwszą rzecz, która mu się spodobała i zaczął ją przymierzać.
Po raz pierwszy zmieniłem ubranie.
- No cóż, jak? - pyta.
- Nie dobrze! – Marya zmarszczyła brwi.
- Co jest nie tak? – Kościej był zaskoczony. - Wygląda stylowo. Spójrz, facet tam kupił to samo. Czy to nie piękne?
– Zestaw oczywiście jest stylowy i schludny, ale nie dla Ciebie. Ten facet ma rozmiar 48-50, a ty 44. Nie możesz być tak obcisła! To nie jest godne szacunku, ty, minęło prawie dwieście lat, odkąd byłeś chłopcem. A z wejściemmiRom co? Okrągły kołnierzyk jest dobry, ale kolor jest czarny... Ramiona są jak zapałki, wystają z rękawów i po prostu pękają. Przebierz się, będziemy patrzeć dalej.
Kościej przebrał się i opuścił kabinę przymierzalni. Piękność westchnęła:
- Koszmar! Wszystko zwisa jak z czyjegoś ramienia, niechlujnie... A kolor jest ciemny od stóp do głów... Dlaczego?
„Więc zakrywa ręce” – odpowiada Kościej. - I ciepły. I wtedy wydaje mi się, że w czerni wyglądam tak tajemniczo...
– Nie tajemniczo, ale ponuro. Zrozum wreszcie: ten kolor Ci nie pasuje, postarza Cię. Twarz poszarzała, pojawiły się wszystkie zmarszczki. Wyglądał na zmęczonego, jakby nie spał od trzech dni. Pionowy pasek jeszcze bardziej podkreśla szczupłość. Kołnierzyk w kształcie litery V wydłuża szyję. Nie, zdejmij to. Czy odebrałeś coś jeszcze?
– Założę to teraz do formalnego garnituru.
Marya zobaczyła trzeci strój i uśmiechnęła się:
– Jak rozumiem, idziesz z tym do ołtarza?
„No cóż, tak” – odpowiada Kościej. - Dlaczego nie? Co ci się znowu nie podoba?
- Nie, po prostu to lubię. Kolor jest przyjemny, orzeźwiający i sprawia, że wyglądasz o pięćdziesiąt lat młodziej. Tak ogólnie to nieźle.Spodnie leżą idealnie, jednak kurtka wydaje się trochę luźna. Gdyby nie był to prosty krój, ale lekko dopasowany i o pięć centymetrów krótszy, na tym by poprzestali. Pospacerujmy jeszcze trochę, może znajdziemy to, czego potrzebujemy. W końcu, kiedy bierzesz ślub po raz pierwszy, musisz mieć nieodparty urok.
Kościej i Rzemieślniczka Marya szli alejkami handlowymi, a po drodze ukarała go tym, o czym musiał pamiętać:
- W przypadku szczupłych mężczyzn ubrania powinny być odpowiedniego rozmiaru: nie za małe i nie za duże, ale w sam raz;
- Niedobrze jest nosić szeroki T-shirt, dwurzędową marynarkę z dużymi poduszkami na ramionach lub obszerny sweter z dzianiny - wszystko to będzie wyglądać, jakby wyszło z czyjegoś ramienia;
- Lepiej w ogóle nie przymierzać bardzo obcisłych rzeczy: spodnie, dżinsy, T-shirty nie powinny być obcisłe, chude nogi i tułów powinny być odsłonięte;
- Lepiej wybrać jasne kolory, okrągłe wycięcia, poziome paski;
- Na szczupłych osobach zestawy wielowarstwowe zawsze dobrze wyglądają: są schludne i dodają objętości.
– Swoją drogą – Marya zatrzymała się przy jednym z lad. - Popatrz tutaj. Nigdy tego nie kupuj: będą się śmiać!
– Ale tak bym się ubierał w młodości – już dawno byłbym z żoną. Syn urodzi się i dorośnie – pamiętaj o tym.
– Noś te komplety na co dzień – będzie Ci w nich wygodnie, nie będzie zimno, a do tego będziesz wyglądać stylowo.
„No cóż, a kiedy nadejdzie spotkanie z zagranicznymi kupcami lub inna specjalna okazja, wtedy garnitur oczywiście się przyda”. Zobacz, jakie są modne. Wybierz, a będziesz wyglądać tak, jak powinien wyglądać biznesmen.
Kościej nie wiedział, jak dziękować Maryi. Ubrał się, przeszedł przemianę i od razu stał się godnym pozazdroszczenia panem młodym. Miejscowe piękności zaczęły się uśmiechać, witać i umawiać na randkę. Przeciwnik ożywił się, nawet wyglądał młodziej.A sześć miesięcy później przyjęła go królowa morza. Wkrótce odbył się ślub, zaczęli żyć szczęśliwie i w wolnym czasie przeglądać magazyny o modzie. A Kościej nie chodzi już do Maryi - teraz jego garderobą zajmuje się jego żona.
Wow! Chcę więcej stylowych bajek!
Niesamowicie utalentowany! Dziękuję za historię, jest świetna!